
15 wrz Do Nidy wraca życie. W rzece znów zamieszkają żółwie błotne, traszki, kumaki i małże
Woda to naturalne środowisko dla żółwia błotnego. Kiedyś siedliskiem gadów była między innymi delta Nidy. – Na tym terenie występował prawdopodobnie do lat 90. Jest to jedyny u nas występujący w kraju naturalnie gatunek żółwia – tłumaczy ichtiolog Dariusz Wiech.
Przez kilkadziesiąt lat gadów w rzece jednak nie było. Żółwie nie przeżyły osuszenia terenów Ponidzia. Teraz znów mogą się pojawić dzięki programowi Life 4 Delta. Celem projektu jest odtworzenie walorów przyrodniczych delty Nidy.
Odtwarzamy środowiska, żeby mogły być zasiedlone przez ptaki, bo tego nie da się kontrolować. Sztucznie pomagamy zasiedlić te obszary przez płazy, dlatego że obszar był całkowicie suchy, więc te płazy już tam nie występują – wyjaśnia prof. Tadeusz Zając z Instytutu Ochrony Przyrody PAN w Krakowie.
Do swojego naturalnego środowiska trafiły natomiast traszki grzebieniaste. Wkrótce w rozlewiskach zamieszkają też kumaki nizinne. – Co najważniejsze w tym działaniu, to śródlądowa środkowa delta rzeki Nidy i zbudowanie możliwości gromadzenia wody, żeby przyroda mogła się rozwijać – mówi Marek Jońca, członek zarządu województwa.