Rarytas dla ornitologów. Bieliki wróciły na Ponidzie

Rarytas dla ornitologów. Bieliki wróciły na Ponidzie

To jedne z największych ptaków drapieżnych z rodziny jastrzębiowatych mieszkające w Polsce. W XIX wieku zostały prawie całkowicie wytępione. Dziś są pod ochroną, a ich populacja stale rośnie. Również w Świętokrzyskiem. I choć unikają człowieka i prowadzą skryty tryb życia, to wypatrzyli je pracownicy Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych.

Elektryzującego odkrycia dokonano w ostatnich dniach na rozlewiskach nieopodal Umianowic. Ornitolodzy okiem teleskopu dostrzegli dwa bieliki siedzące na wyschniętych konarach. – To dorosłe ptaki, najprawdopodobniej para, mają około 5 lat – opowiada Marcin Słoma, ornitolog z Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych.

Najprawdopodobniej ptaki wybrały to miejsce na lęg, który rozpoczną już w lutym. Czy po wychowaniu młodych zostaną w tym miejscu – nie wiadomo. Ale to, że bieliki w ogóle pojawiły się na Ponidziu… może świadczyć tylko o jednym. – Na te tereny powróciło dużo gatunków ptaków, które są częścią składową pokarmu drapieżnika jakim jest bielik. Dzięki nim może on wyżywić siebie i młode – wyjaśnia Marcin Słoma.

Ku uciesze ornitologów z Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowy pojawiła się tu też duża grupa z gatunków siewkowych i kaczek. Wpływ na zwiększenie populacji ptaków wodnych mają zakończone na tych terenach prace melioracyjne. Były one możliwe dzięki programowi „Llife4delta”, którego celem jest ratowanie tutejszej unikatowej przyrody. – Przez lata ten teren się osuszał, i w efekcie rokrocznie był nawiedzany przez gigantyczne pożary. W efekcie część bazy pokarmowej, którą bieliki się żywią, została po prostu wypalona – relacjonuje Andrzej Łukasik z ZŚINPK.

Przyrodnicy odtworzyli starorzecza o długości ponad 20 kilometrów. Dzięki temu ogromna ilość wody zalała łąki, które stały się terenem bagiennym. i dzięki temu, życie na te tereny powraca.

– Mamy do czynienia z trzema rodzajami retencji: korytową, powierzchniową i gruntową. I to w sumie daje około miliona metrów sześciennych wody na tym obszarze. Gdybyśmy porównani to z budowaniem klasycznych zbiorników retencyjnych, to jest to krotnie droższe – wylicza Andrzej Łukasik.

Pierwsze bieliki w świętokrzyskim zaobserwowano w zachodniej części województwa w okolicach Rudy Malenieckiej kilka lat temu. Szacuje się ze w regionie żyje około 20 par tych ptaków. W całej Polsce jest ich około 2 tysięcy par. Polska jest 3 krajem w Europie pod względem liczby bielików.

https://kielce.tvp.pl/74803328/rarytas-dla-ornitologow-bieliki-wrocily-na-ponidzie?fbclid=IwAR2ZRtirY5cTFOG_Lql_CRrbgeXzrjJ3n1LMAdQwJiuT1w5Hraw_qmklqhA



Skip to content