21 mar Żółwie błotne przyjechały do Umianowic. Mają się zadomowić w delcie Nidy
Mają ogromny apetyt, dzięki temu rosną jak na drożdżach. – Ich masa świadczy o tym, że czują się po prostu dobrze. Ważymy je oczywiście przed karmieniem, żeby zobaczyć ile żółwia jest w żółwiu – żartuje Dariusz Wiech z Zespołu Świętokrzyskich I Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych.
Żółwie błotne do ośrodka przyrodniczego w Umianowicach przyjechały z Poleskiego Parku Narodowego. Od tego czasu urosły niemal czterokrotnie. To ważne, bo niebawem mają trafić na łono natury. – Żółwie, które pozyskaliśmy są to młodociane osobniki, urodziły się jesienią ubiegłego roku, w związku z tym teraz stanowiłyby łatwy pokarm dla drapieżników – Wojciech Sołtysiak z Zespołu Świętokrzyskich I Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych.
Żółwie błotne w regionie można było spotkać jeszcze w latach 90. ub. wieku. Niestety przez działalność człowieka, podobnie jak wiele innych gatunków, wyginęły na tym terenie. Teraz naukowcy z Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych chcą odtworzyć ich populację na Ponidziu. – Chcemy przygotować im sprzyjające warunki w siedlisku, by potem namnażały się na naszym terenie. Chcemy uratować ten gatunek – deklaruje Dariusz Wiech z Zespołu Świętokrzyskich I Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych.
By stworzyć zwierzętom odpowiednie warunki do życia, przyrodnicy przeprowadzili szereg prac hydrologicznych. Dzięki temu udało się odtworzyć podmokły charakter łąk nieopodal Umianowic. Prace w ramach projektu „Life 4 Delta” zakończono kilka miesięcy temu. Efekt widoczny jest już teraz. – Gatunki, których jeszcze niedawno tu nie obserwowaliśmy, wracają na odtworzone mokradła. Wracają, mimo, że jeszcze baz pokarmowa tutaj nie była gotowa. A one już przyleciały i żerowały – opowiada Andrzej Łukasik z Zespołu Świętokrzyskich I Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych.
Projekt odnowy delty Nidy obejmuje ponad 500 hektarów. Żółwie na wolność trafią jesienią.